Lasagne.
Po
bardzo długich poszukiwaniach naczyń do lazanii na pojedyncze porcje, w końcu
znalazłam i jestem z nich niezmiernie zadowolona - łatwo się czyści, wygodnie i
estetycznie podane danie - nic więcej do szczęścia nie potrzebne po za
oczywistym, czyli zjedzeniem lazanii. Naczynia zakupiłam w sklepie Emako.pl
Składniki:
- 500 g mięsa mielonego wołowego
- 800 g pomidorów krojonych z puszki
- 1 duża cebula
- oregano, bazylia, papryka ostra mielona, sól
- 2 ząbki czosnku
- ser żółty
- makaron do lasagne
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na
odrobinie oleju/oliwy, do momentu aż nam się zeszkli - dodajemy mięso i smażymy
dopóki nam się zrumieni. Pomidory miksujemy na gładką masę, następnie dodajemy
przyprawy i przeciśnięty przez praskę czosnek - dokładnie ze sobą mieszamy. Tak
przygotowany sos przelewamy na patelnię do mięsa, podgrzewamy do momentu aż
wyparuje woda z pomidorów i sos będzie miał dobrą, gęstą konsystencję. Do
naczyń do lasagne wykładamy: warstwę sosu, płat makaronu, następną warstwę
sosu, ser, płat makaronu, sos, ser (powtarzamy do momentu aż nam się skończy
sos. Lazanię zapiekamy 35 minut w nagrzanym do 180 stopni piekarniku.
*Do typowej lazanii dodaje się sos
beszamelowy, ale z racji tego, że mój mąż za nim nie przepada u mnie go nie ma.
Smacznego :)
9 komentarze
Ja kocham właśnie z sosem beszamelowym, uwielbiam jak się przypiecze na wierzchu, ale przecież nic na siłę, prawda?
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńUwielbiam lasagne chociaż zawsze podgotowuję trochę makaron przed włożeniem do piekarnika :]
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytałam, że ludzie tak robią, ale stwierdziłam "szkoda czasu" :) a makaron i tak był miękki po upieczeniu w piekarniku. :)
UsuńJedno z moich ulubionych dań... Jak tylko patrzę na zdjęcie, aż chce mi się jeść :)
OdpowiedzUsuńW takim razie trzeba kiedyś zrobić :) Też bardzo lubię lazanię :)
UsuńZdecydowanie zrobię jeszcze w tym tygodniu :)
UsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZachęcam do komentowania i zostawienia po sobie śladu :)
Komentarze anonimowe nie będą udostępniane - Ja nie dodaję postów anonimowo i chciałabym też wiedzieć z kim rozmawiam.
Pozdrawiam :)